Jak być naprawdę anonimowym w Internecie?

Czy masz coś do ukrycia? Choć może to brzmieć nieco dziwnie, to Twoja historia przeglądarki ujawnia ogromną ilość informacji o Twojej osobie i istnieje duże prawdopodobieństwo, że kolejka różnych firm dałaby się za te informacje pokroić. Wszyscy chcą wiedzieć, co robisz w sieci, jakie sklepy internetowe odwiedzasz, co kupujesz i co mogą wykorzysta chociażby do tego, aby wyświetlać Ci dopasowane reklamy. Hakerzy z kolei tylko czyhają na Twoje pieniądze. Czy to nie brzmi strasznie?

Po co firmom moje dane?

Być może zastanawiasz się, po co ktoś miałby być zainteresowany Twoimi danymi, ale uwierz nam na słowo, że Twoja aktywność w sieci jest najcenniejszym źródłem informacji na świecie. 

Google, Facebook i inni zarabiają mnóstwo pieniędzy na tym, że wiedzą o Tobie dużo i sprzedają te informacje reklamodawcom. Im więcej o Tobie wiedzą, tym więcej pieniędzy mogą na Tobie zarobić. Próbują wycisnąć z Ciebie wszystko, co się da. Z resztą nie tylko oni. W Internecie jest wiele firm, które monitorują Twoje codzienne działania w sieci.

Jak różne firmy zbierają Twoje dane?

To łatwiejsze niż kradzież gumy do żucia w sklepie:

Adres IP komputera

W internecie komputery są identyfikowane przez ciąg 11 cyfr i 3 kropek, który mówi, kim jesteś i skąd się łączysz. Można to porównać z tablicami rejestracyjnymi, dokładnie takimi samymi jak w samochodach.

Google

Każdy, kto z ufnością powierza swoje dane temu serwisowi, jest naiwny jak małe dziecko, Google naprawdę nie jest Twoim przyjacielem. Szpieguje Cię poprzez wyszukiwarkę, Chrome, YouTube, Google Maps i wszystkie inne usługi, z których korzystasz. Zbierane dane sprzedaje najpierw temu, kto da najwięcej, a potem całej reszcie.

Sieci społecznościowe

Za każdym razem, gdy coś polubisz, Facebook zapisuje to na mapie Twoich ruchów w Internecie. Każda Twoja aktywność jest śledzona – a im więcej informacji o sobie udostępniasz, tym większe możliwości ich wykorzystania dajesz różnym firmom. Uprzedzając, możesz usunąć swoje konto, ale informacje o Tobie i tak zostaną w sieci.

Ciasteczka

Choć czasem pomagają (sprawiają, że strony internetowe działają tak, jak powinny), to zbierają też szereg różnego rodzaju informacji o Tobie, a to, co zbiorą, zostaje później wykorzystane w celu optymalizacji reklam.

Jeśli mieszkasz w Unii Europejskiej, prawdopodobnie wiesz, że istnieje „prawo dotyczące plików cookie”. To dlatego strony internetowe nieustannie nękają Cię pytaniami, czy mogą zbierać Twoje dane. Jeśli jednak mieszkasz w innym kraju, w którym takie prawo nie obowiązuje, licz się z tym, że pliki cookie będą za Tobą podążać niemal wszędzie. Śledzą Cię, rejestrują Twoje działania i robią wiele innych rzeczy.

Jak zatem dbać o prywatność w sieci? Istnieje wiele sposobów, przyjrzyjmy się kilku z nich.

Tryb anonimowy przeglądarki

Większość nowoczesnych przeglądarek oferuje tryb anonimowy, który w pewnym stopniu chroni Twoją prywatność na komputerze, z którego korzystasz. Nie jest to w stu procentach skuteczne, ale czasem się przydaje.

Przeglądarka pracująca w trybie anonimowym nie przechowuje nigdzie historii stron internetowych, historii wyszukiwania ani plików cookie, a kiedy zamkniesz okno trybu anonimowego, nikt inny korzystający z Twojego urządzenia nie będzie wiedział, co robiłeś.

Tryb anonimowy jest przydatny w dwóch sytuacjach: Kiedy kupujesz loty lub zakwaterowanie oraz kiedy dzielisz swój komputer z kimś innym i nie chcesz, żeby wiedział, co robisz w sieci. W pierwszym przypadku pliki cookie w trybie normalnym mogą sztucznie podnosić ceny podczas zakupów, a w drugim ochronić Cię przed wścibskim spojrzeniem współlokatorów.

Tryb anonimowy ma jednak pewne wady. Możesz go używać, jak chcesz i kiedy chcesz, ale dostawca usług internetowych, pracodawca, szkoła czy agencje rządowe nadal będą śledzić, co robisz w sieci.

VPN

VPN, czyli wirtualna sieć prywatna, to aplikacja, która maskuje Twoje działania, aby nikt nie wiedział, skąd się łączysz i co robisz w sieci. Ukrywa (między innymi) Twoje wyszukiwania, pobieranie plików i historię połączeń internetowych przed hakerami, wścibskimi sąsiadami, pracodawcą lub szkołą oraz władzami państwowymi. Zabezpiecza Cię w publicznych sieciach Wi-Fi, szyfrując całą Twoją komunikację, aby nikt nie mógł jej odczytać. Ponadto, łącząc się z wybranym krajem, pozwala ominąć cenzurę i ograniczenia geograficzne w Internecie.

VPN nie może zapewnić, że Twoje dane nie wpadną w łapy sieci reklamowych, Google’a, Facebooka i innych. Jeśli zalogujesz się lub pozostawisz gdzieś ślad cyfrowy, nie uchronisz się przed śledzeniem. Nie uchroni cię to też przed tym, że ktoś będzie cię szpiegował przez ramię (dlatego czasem dobrze jest spojrzeć za siebie).

Choć ceny niektórych sieci VPN mogą wydać się dość wysokie, to naprawdę warto rozważyć jego zakup. Funkcje, jakie oferują najlepsze VPNy zapewnią Ci pełną anonimowość i zagwarantują bezpieczeństwo Twoich danych, a to powinno być priorytetem dla każdego użytkownika Internetu, któremu nie jest obojętne, w jaki sposób wykorzystywane są informacje o jego aktywności w sieci. Dodatkowo większość z nich oferuje bezpłatny okres próbny, więc za pierwszy miesiąc nie zapłacisz ani złotówki.

Usuwanie rekordów DNS

Pamięć podręczna DNS (Domain Name System) jest czymś w rodzaju książki telefonicznej przeglądarki. Dzięki niej przeglądarka wie, jaki adres IP otworzyć po wpisaniu adresu internetowego. Każdy, kto ma dostęp do Twojego komputera (nawet zdalny) i wie, jak manipulować pamięcią podręczną DNS, może poznać Twoją historię internetową, nawet jeśli używasz trybu anonimowego w swojej przeglądarce.

Usuwając rekordy DNS, uniemożliwiasz osobom mającym dostęp do Twojego komputera przeglądanie pamięci podręcznej DNS i historii stron internetowych. Jeśli dbasz o swoją prywatność, jest to konieczność.

Tor

Tor to skrót od The Onion Router (cebula w nazwie, bo ma wiele warstw). Jest to matka wszystkich sieci anonimowych. Oferuje Tor Browser, Tor Messenger i wsparcie dla wielu aplikacji i systemów operacyjnych od innych twórców. Działa w taki sposób, że losowo kieruje Twoją komunikację online przez sieć anonimowych serwerów na całym świecie i zabezpiecza ją za pomocą wielu warstw szyfrowania. Jest to taka VPN z mniejszą liczbą funkcji i na sterydach.

Czy da się usunąć dane z różnych baz?

Oczywiście, że tak, choć nie jest to takie proste. Zbieracze danych starają się różnymi sposobami obchodzić konieczność spełnienia żądania o usunięcie danych, cała procedura jest więc długa i często żmudna. Nie każdy z nas ma czas monitorować sytuację przez 24 godziny na dobę, dlatego warto skorzystać z narzędzia, które zrobi to za Ciebie.

Jest nim Incogni, które w Twoim imieniu kontaktuje się z podmiotami przetwarzającymi dane i żąda o usunięcie Twoich danych. Ty z kolei możesz wszystko śledzić za pomocą prostego w obsłudze interfejsu, w którym widzisz, ile podmiotów otrzymało wniosek i z ilu już zniknęły Twoje dane. Wszystko w łatwy i szybki sposób.

Warto jednak wspomnieć, że każda firma ma obowiązek usunięcia Twoich danych, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zebrała je ponownie. Incogni gwarantuje, że Twoje dane będą chronione przez cały okres, w którym płacisz za usługę.

Podsumowując, istnieje ogromne zapotrzebowanie na Twoje dane, a każdy zainteresowany zrobi wszystko, żeby je zdobyć. Masz dwa wyjścia: albo walczyć o swoją prywatność w Internecie wszelkimi możliwymi sposobami, albo dać się wykorzystywać. Dla wszystkich internetowych prześladowców jesteś tylko towarem — czy naprawdę pozwolisz im się tak traktować, a może zamierzasz się na nich odegrać i zadbasz o swoją prywatność?

Poprzedni artykułJak wybrać najlepszy program antywirusowy? Sprawdź, na co warto zwrócić uwagę
Następny artykułJak wykorzystać social media w pozycjonowaniu sklepu internetowego?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj